W ostatnim czasie zadaliśmy sobie pytanie: jak działania e-mail marketingowe wpływają na pozycję danej strony internetowej w przeglądarce? Kolokwialnie mówiąc czy wysyłanie newsletterów i mailingów reklamowych podniesie pozycję danego serwisu w wyszukiwarce Google?

E-mail marketing a SEO? Czy jedno ma wpływ na drugie?

Krótko mówiąc: tak, ma wpływ. Jednak ze względu na sam żmudny i skomplikowany proces pozycjonowania witryn internetowych wpływ mailingu jest bardzo pośredni.  Uzależniony jest on także od cykliczności prowadzonych działań. To co jest jasne i oczywiste to fakt, że bezpośrednia wysyłka (proces wysyłania) nie wpłynie w żaden sposób na SEO. Nie ma znaczenia, czy wyślemy 100 czy 1 000 0000 e-maili. Nie zmienimy w ten sposób naszej pozycji w wyszukiwarce.

Jak zatem e-mail marketingu wpływa na SEO i co zrobić aby wykorzystać ten wpływ?

Każdy marketer próbujący na własną rękę swoich sił w pozycjonowaniu lub współpracujący z specjalistyczną agencją SEO wie, że podstawą wszelkich działań pozycjonujących jest wartość serwisu. Rozumiemy ją jako wysoką jakość treści znajdujących się w serwisie (zgodnie z hasłem Content is King). Ważne są także liczba, a wręcz jakość linków kierujących na pozycjonowaną stronę.

O wiele ważniejsze jest zatem to co dzieje się w samym e-mailingu, tzn. jego zawartość i w jaki sposób powiązany jest on ze stroną docelową oraz serwisami stanowiącymi zaplecze strony głównej. Poniżej kilka uwag, które warto wziąć pod uwagę przygotowując kampanię e-mail marketingową zorientowaną także na SEO.

Oto one:

• Realizuj wysyłki tylko i wyłącznie do baz, co do których wiesz, że ty lub jej właściciel ma pełne prawo wysyłania własnych lub zleconych mailingów reklamowych. Nie wysyłaj spamu, gdyż każde takie działanie jest odnotowane, a twój e-mail, a także domena zostaną wpisane na czarne listy.

• Wykorzystaj e-mail jako narzędzia informujące o tym co dzieje się w Twojej firmie i ofercie jaką masz dla klienta. Traktuj mailing jako krótką informację, zapowiedź która linkuje do pełnej treści na stronie www. Nie powinien on być esejem na temat nowych produktów i usług dostępnych od nowego miesiąca. Każde wejście oraz każda sekunda spędzona na stronie pozycjonowanej  wygeneruje dodatkowy ruch i wpłynie na lepsze postrzeganie serwisu przez roboty.

• Stosuj linki polecające, dzięki którym klienci mogą dzielić się daną wiadomością wśród swoich znajomych. Tych, do których Ty z pewnością bezpośrednio nie docierasz.

• Linki, odnośniki zawarte w mailingu powinny kierować do części serwisu zawierającego słowa kluczowe, na których nam zależy np. wrzucając taki link: https://www.inis.pl/Blog/teoria-w-praktyce/Wplyw-email-marketingu-na-SEO będzie propagować nasz wpis na blogu.

• Każdy e-mail oprócz linków głównych może zawierać odnośniki do tzw. zaplecza. Mowa o stronach, których odwiedzanie wpływa na wzrost pozycji naszego głównego serwisu. Mogą więc to być nasze strony na Facebooku, Twitterze, kanał na YouTube czy też serwisy naszych partnerów, na których znajduje się link do naszego serwisu. Podnosząc pozycję tamtych serwisów pośrednio wpływamy także na pozycję naszej strony docelowej.

• Stosuj odnośnik do wersji (html) swojego newslettera, która przeważnie jest umieszczona na serwerze providera usługi e-mail marketingowej. Działa ona jak osobna strona www, na którą wchodzą odbiorcy mailingu. Klikając w zawarte linki wpływają wtedy na liczbę linków prowadzących do pozycjonowanej strony.

Jak widać z powyższych wskazówek przemyślane działania e-mail marketingowe nie tylko wpływają na sprzedaż. Systematycznie prowadzone, mają również pozytywny wpływ na pozycję reklamowanej witryny w wyszukiwarce.